Way Of Ninja

Sakuto

Sakuto miał na celu wypytać trochę o Akatsuki.Przywołał kamienną gałęź konohy i położył się w jej sieniu.Zapytał Globika:
-Czy wiesz coś może o poczynaniacz Akatsuki?

Globik

Nie znasz się na żartach Razz

- powiedział
To że jestem Rekage nie znaczy że mam być jakimś smutasem Very Happy

- pomyślał i pomógł Arisie wyjść z wody
Ale chociaż woda ciepła - powiedział i uśmiechnął się

Nie Sakuto nie wiem co planują wiem tylko że dwóch z nich należało do twojej wioski.

Sakuto

Przymrużył oczy...
Lecz Globik zauważy że woda się jakby porusza...Tak to mały wir wodnw zmoczył Rekage od stup do głów.
-Ja też nie powiem że narzekam na brak humoru!

Arisa

-Nie musiałeś umiem chodzic..
Burkneła, ale po chwili uśmiechneła się do niego. Usiadła nad stawem, żeby się osuszyc.

Globik

No to ja teraz też jestem mokry. - zaśmiał się, wykonał parę pieczęci i powiedział: Suiton: Suiryuudan no Jutsu - smok uderzył w wodę i oblał całą czwórkę

Arisa

Arisa westchneła tylko i wyjeła jakiś zwój. Zrobiła pare pieczęci. Rozcieła kciuka i przywołała tygrysa.

Globik

Ale fajny tygrysek :] - powiedział Globik i przyzwał swoje zwierzaki (Niedźwiedź, Gepard, Nosorożec, Żółw, Smok, 10psów ,15węży)
Niech się pobawią - powiedział i wypuścił zwierzaki na wysepke żeby się pobawiły Smile

Arisa

Tygrys Arisy również pomknął w strone wysepki. Arisa uśmiechneła się do siebie i spojrzała na niebo. Połozyła się na trawie i dumała tak przez chwile

Sasori

Sasori bacznie przysłuchuje się rozmową jednych z najlepszych ninja w grze.

Globik

Wiecie mam wrażenie że ktoś nas podsłuchuje - powiedział

Sakuto

Sakuto mobie myślał:Ech zoo.Globik jest najwyraźniej w euforii albo coś wypił...
-Ech,muszę was pożegnać-rzekł do wszystkich-Uważajcie na szczóry.Kręcą się tu po okolicyTajemniczo powiedział.Prychnął w strone jednego z dzew i poszedł do bióra hokage.

Phoenix

Sakuto - poczekaj chwilkę... Co byś powiedział na walkę?? Tak, wiem - jestem od Ciebie słabszy, ale przyda mi się dobre przetarcie przed powazniejszym wyzwaniem...
Phoenix pobiegł za Hokage...

Sakuto

-Yyyy...Wiesz może jutro bo teraz mam ważne sprawy.Ale jutro na pewno.Pa!A tak naprawde Sakuto myślał jaką karę dostanie od ojca jeśli nie opuści parku:)I muszę uzupełnić jutsu klanowe.

Globik

A ja znam plan Phoenixa Razz

- powiedział
Sakuto i Phoenix już poszli więc ja też idę, narazie Arisa - uśmiechnął się i przeteleportował do swojego domu by się przebrać

Phoenix

Tak Ci się tylko zdaje lordzie Rekage...
Phoenix trochę zmartwiony odmową Sakuto wrócił do reszty (czyli do Arisy - Globik zdążył nawiać Smile